Droga do własnego browaru. Brodacz stawia na crowdfunding

własny browar Brodacz

Browar Brodacz sukcesywnie realizuje strategię rozwoju, zmierzającą do budowy własnej warzelni oraz otwarcia profesjonalnej linii produkcyjnej. Zorganizowane do tej pory dwie akcje crowdfundingowe zgromadziły ponad 1500 inwestorów. Pozyskane w ten sposób środki Brodacz przeznaczył na zakup hurtowni, rozwój dystrybucji, otworzenie sklepu stacjonarnego oraz internetowego. Rozpoczęta 19 października AkcjaBroda.pl ma przynieść browarowi ponad 1 mln złotych.

Polskie Stowarzyszenie Browarów Rzemieślniczych (PSBR) szacuje, że w Polsce istnieje dziś około 260 różnego rodzaju browarów stacjonarnych oraz ponad sto działających na zasadzie kontraktowej.

Ich liczba, podobnie jak liczba warzonych piw stale się zwiększa. Nie zmienia tego nawet pandemia koronawirusa. Mimo że spowolnienie dotknęło całą branżę piwowarską, wiele browarów rzemieślniczych wyszło z kryzysu obronną ręką, a niektóre planują wręcz inwestycje i rozwój. Brodacz w czasie pandemii postawił na umacnianie dystrybucji oraz usługi cateringowe. Sezon letni zakończył na plusie, udowadniając odporność na rynkowe zawirowania. Przychody grupy Brodacza (browar wraz z hurtownią) zwiększyły się w tym roku o ok. 35 proc. Teraz browar spogląda w przyszłość i zaprasza inwestorów do zakupu swoich akcji.

Kontraktowcy z mocną pozycją na rynku

Trójmiejski Brodacz działa od 2015 roku. Jest jednym z najbardziej znanych browarów rzemieślniczych na Pomorzu, ale swoją dystrybucją obejmuje całą Polskę. W 2018 roku przeniósł bieżącą działalność do spółki akcyjnej utworzonej na potrzeby pierwszej emisji akcji. Od momentu założenia, browar uwarzył i sprzedał ponad pół miliona litrów piwa, a w jego portfolio znajduje się ponad 100 pozycji, prezentujących szeroką gamę stylów piwnych. Obecnie Brodacz działa na zasadzie kontraktowej – samodzielnie opracowuje receptury, ale warzy korzystając z infrastruktury podwykonawców.

–Naszym największym celem jest budowa stacjonarnego browaru oraz uruchomienie linii produkcyjnej. Fundusze na ich powstanie zbieramy poprzez akcje crowdfundingowe, ale przede wszystkim zwiększając produkcję i sprzedaż oraz rozwijając biznes, tak by generował coraz większe przychody. Przed pierwszą emisją akcji zakładaliśmy, że w ciągu dwóch lat sprzedamy 200 tys. litrów piwa. Przeliczyliśmy się – wynik ten osiągnęliśmy już po pierwszym roku – mówi Tomasz Brzostowski, prezes i założyciel Brodacz S.A.

Równolegle z produkcją, browar rozwija łańcuch dostaw i sieć dystrybucyjną, która obecnie obejmuje ponad 500 punktów sprzedaży detalicznej. Piwa Brodacza dostępne są dziś w sieciach takich jak: Carrefour, Auchan, Kaufland, Lewiatan, Merkus.

Rozwój na stabilnych podstawach

Brodacz już dwukrotnie sięgał po finansowanie społecznościowe. Zorganizowane we współpracy z platformą Beesfund emisje w 2019 i na początku 2020 roku przyniosły w sumie 1 895 700 złotych, które pozyskano dzięki zaangażowaniu 1522 inwestorów. Środki z pierwszej zbiórki browar przeznaczył na zakup hurtowni oraz rozwój dystrybucji własnej, zwłaszcza w regionie Pomorza. Dzięki drugiej akcji powstał sklep stacjonarny w Gdańsku oraz sklep internetowy.

– Emisje crowdfundingowe, zakup hurtowni, otwarcie sklepu to kolejne kroki przyjętej przez nas strategii rozwoju. Dzięki nim zdobyliśmy solidny fundament finansowy, który ułatwia nam rozmowy z inwestorami i pozwala myśleć orealizacji kolejnych planów. Od momentu przejęcia na początku 2019 roku hurtowni Chmielove, zwiększyliśmy jej przychody o 200 proc. – z 450 tys. do ponad 900 tys. złotych (stan na dzień 15.10.2020). Najmłodsze dziecko w grupie Brodacza – sklep internetowy – powstał na początku pandemii jako agregator cateringowy. Przez pierwsze 3 miesiące działania wygenerował 90 tys. zł przychodu – opowiada założyciel Browaru Brodacz.

Crowdfunding, browar, a potem giełda

Nowa emisja akcji Browaru Brodacz rozpoczęła się 19 października i potrwa trzy miesiące. Akcje pierwszej serii można kupić w cenie 120 zł za jedną. Na rynek trafi ich łącznie ponad 8 tysięcy. Planowana kwota zbiórki to 1 000 500 zł. Równolegle do emisji na stronie AkcjaBroda.pl, Brodacz będzie poszukiwał inwestora strategicznego oraz starał się o środki unijne z Kredytu na Innowacje Technologiczne. Ma to zapewnić dodatkowe finansowanie budowy browaru, którego koszty szacowane są na ok. 9,5 mln złotych. W drugiej połowie 2023 roku, najpóźniej wmomencie zakończenia budowy, Brodacz planuje wprowadzenie akcji spółki do publicznego obiegu.

– Naszym głównym celem, a zarazem wielkim marzeniem jest własny browar. Chcemy uruchomić warzelnię o pojemności 3 tys. litrów, dysponującą kilkudziesięcioma tankami i osobnym budynkiem magazynowym, która dzięki panelom fotowoltaicznym i biogazownią będzie przyjazna dla środowiska i samowystarczalna energetycznie. Pierwotnie jego lokalizację planowaliśmy w Gdańsku, ale obecnie myślimy o działce na Mazurach, w okolicy mojego rodzinnego Piszu. W nowopowstałej inwestycji będziemy realizować produkcję piw Brodacza, zaprzyjaźnionych browarów kontraktowych, a także reaktywujemy lokalną markę piwa i, co bardzo ważne, wejdziemy mocniej na rynek piw i napojów bezalkoholowych – opowiada prezes Brodacz S.A., Tomasz Brzostowski.

Galeria

  • Wiadomości

Gotowe pomysły na biznes

Artykuły o terminalach płatniczych, które mogą Cię zainteresować:

Więcej
  • Jaką umowę na terminal płatniczy warto podpisać? 

    • Terminale płatnicze i płatności bezgotówkowe

    Jeśli zainteresował Cię ten artykuł to oznacza, że potrzebujesz terminal płatniczy do firmy. Prawdopodobnie jesteś na etapie rozmów z poszczególnymi operatorami płatności bezgotówkowych i analizujesz stawki prowizyjne, czego zwieńczeniem będzie podpisanie umowy współpracy.  Pamiętaj, że podczas wyboru dostawcy terminali płatniczych znaczenie mają nie tylko warunki handlowe i serwis, ale również okres trwania umowy, czas wypowiedzenia i ewentualne kary finansowe za wcześniejsze rozwiązanie umowy.

  • Własny terminal płatniczy bez abonamentu czy najem urządzenia od operatora?

    • Terminale płatnicze i płatności bezgotówkowe

    Niejeden przedsiębiorca zastanawia się, czy kupić terminal płatniczy na własność, aby nie płacić miesięcznego abonamentu lub kompleksowo skorzystać z usług operatora płatności bezgotówkowych i postawić na dzierżawę. Firmy sprzedające urządzenia będą zachwalać opcję z własnym terminalem, zaś przedstawiciele operatora płatności bezgotówkowych będą wskazywać na najem.  Kogo zatem słuchać? Na szczęście nie musimy wsłuchiwać się w głosy perswazji i argumenty sprzedażowe, tylko można policzyć, które rozwiązanie będzie najlepsze. 

  • Ranking terminali płatniczych. Najlepszy terminal w 2024

    • Terminale płatnicze i płatności bezgotówkowe

    Szukasz rankingu terminali płatniczych? Tylko po co, ponieważ oferty na terminale płatnicze są indywidualne i zależą między innymi od obrotów firmy, wysokości transakcji, struktury kart, ilości urządzeń, rodzajów terminali. Z uwagi na powyższe zmienne nie można stworzyć obiektywnego porównania poszczególnych operatorów płatniczych, dlatego warto stworzyć własne zestawienie w oparciu o niezbędne kryteria i informacje, które omawiam w niniejszym wpisie.  Użyteczność rankingów terminali płatniczych Rankingi dostępne w Internecie są pewnym uproszczeniem, przedstawiającym subiektywne zestawienia oparte na doświadczeniu autorów lub wybranych kryteriach, które zniekształcają rzeczywistość. 

  • Ile kosztuje terminal płatniczy? Opłaty za dzierżawę terminala, prowizje…

    • Terminale płatnicze i płatności bezgotówkowe

    Koszty zawsze wywołują emocje i różnie na nie reagujemy. Wśród przedsiębiorców znajdą się świadomi przedstawiciele, którzy wiedzą, że za jakość trzeba zapłacić i nie ma nic za darmo; jak i tacy, którzy uważają, że terminale płatnicze powinny być bezpłatne przez cały okres współpracy.  Tego typu oczekiwania miałyby racje bytu, gdyby urządzenia, serwis gwarancyjny, systemy rozliczeniowe, serwery, pracownicy i dziesiątki niezbędnych zasobów nic nie kosztowały.  Niestety rzeczywistość jest zgoła odmienna. Zatem, czy reklamy z hasłami „terminal płatniczy za 0 zł” wprowadzają w błąd? Przecież nie ma nic za darmo! Za chwilę odpowiem na to pytanie, napiszę również kilka słów o programie PWOB i na końcu przedstawię koszty związane z użytkowaniem terminala płatniczego, na które składają się zasadniczo 3 kategorie: koszty dzierżawy terminala, prowizje od transakcji, dodatkowe opłaty stosowane przez poszczególnych operatorów.

  • Co to jest terminal płatniczy i jak działa? Rodzaje terminali

    • Terminale płatnicze i płatności bezgotówkowe

    Według najnowszych danych zawartych w raportach branżowych, liczba transakcji bezgotówkowych w Polsce rośnie z roku na rok. W 2022 roku odnotowano wzrost o 28% w porównaniu do poprzedniego roku, zaś ich liczba przekroczyła 641 mln (źródło: Fundacja Polska Bezgotówkowa).  To pokazuje, jak ważne stało się dla przedsiębiorców posiadanie terminali płatniczych. Zatem pozyskanie niezbędnej wiedzy na temat tego urządzenia, jego funkcji i metod łączenia jest koniecznością a nie przywilejem.  Czym jest terminal płatniczy oraz jak działa?  Najprościej rzecz ujmując, terminal płatniczy to urządzenie elektroniczne, które umożliwia przeprowadzanie transakcji bezgotówkowych za pomocą kart płatniczych, debetowych czy kredytowych. Służy do autoryzacji, rejestracji i przesyłania danych transakcji do instytucji finansowych.

  • Obowiązkowy terminal płatniczy. Od kiedy i dla kogo?

    • Terminale płatnicze i płatności bezgotówkowe

    Wprowadzenie „obowiązku” posiadania terminala płatniczego wzbudza niemałe emocje i przyczynia się do burzliwych dyskusji w mediach społecznościowych. W komentarzach można spotkać się z obrońcami walczącymi o demokrację i prawa wolności, wygłaszającymi hasła „tylko gotówka”. A jak to jest naprawdę, czy każda firma w Polsce musi posiadać terminal płatniczy? Otóż, nie! Najpierw należy zweryfikować obowiązek posiadania kasa fiskalnej ze swoim księgowym. Jeżeli firma ma obowiązek prowadzenia ewidencji sprzedaży przy zastosowaniu kas rejestrujących to dopiero wtedy musi zadecydować, w jaki sposób spełni obowiązek udostępniania płatności bezgotówkowych, co nie jest jednoznaczne z wymogiem posiadania nowego terminala płatniczego. Przedsiębiorca ma obowiązek zapewnienia zapłaty przy użyciu instrumentu płatniczego Zerknijmy do dokumentów prawnych, mianowicie do Ustawy z dnia 6 marca 2018 r. - Prawo przedsiębiorców a konkretnie do artykułu 19a, który to ten obowiązek reguluje.